Podczas wtorkowego spotkania radnych miejskich doszło do omówienia raportu dotyczącego realizacji Programu Ochrony Środowiska dla Bielska Podlaskiego w latach 2021-22. Raport ten, niestety, nie spotkał się z entuzjazmem ze strony obecnych na sali. Radni wyrażali swoje niezadowolenie, zarzucając raportowi nadmierne uogólnienia i brak jasno określonych działań zmierzających do poprawy stanu środowiska.

– Miasto, które reprezentujemy, jest zlokalizowane w dolinie, a podczas zimy korzystamy tylko z 10 czujników jakości powietrza. Analogiczna sytuacja dotyczy skażenia wód na naszym terenie. Mimo licznych zgłoszeń mieszkańców, problem ten pozostaje nierozwiązany. Co więcej, w przedstawionym raporcie nie znalazły się żadne konkretne propozycje rozwiązania tych kwestii – wyraziła swoje niezadowolenie podczas obrad Iwona Kołos, wiceprzewodnicząca rady miasta.