Policja graniczna doniosła o 80 przypadkach, w których osoby usiłowały bezprawnie przekroczyć granicę pomiędzy Polską a Białorusią w ciągu ostatnich 24 godzin. Wśród tych incydentów znajdowały się także sytuacje, gdy służbiści byli atakowani kamieniami i gałęziami drzew. Na szczęście, nikt nie odniósł żadnych obrażeń.

Michał Bura z Podlaskiego Oddziału Straży Granicznej w Białymstoku wyjaśnił, że te próby nielegalnego przekroczenia granicy miały miejsce w różnych punktach wzdłuż linii granicznej, w tym w okolicach Białowieży, Narewki, Dubicz Cerkiewnych i Czeremchy.

W przypadku Białowieży, migranci próbowali przedostać się do Polski poprzez rzekę Przewłokę stanowiącą naturalną linię graniczną. Bura dodał także, że konfrontacje z agresywnymi migrantami za barierą techniczną były niestety częste. Ci ostatni wielokrotnie rzucają kamieniami i gałęziami w kierunku patrolujących jednostek.

Informacje o jednym z tych incydentów przekazała policja, która musiała interweniować w poniedziałkowe popołudnie w pobliżu miejscowości Wygon, w gminie Dubicze Cerkiewne. Jeden ze zespołów prasowych podlaskiej policji poinformował we wtorek rano, że „kilkudziesięciu ludzi atakowało żołnierzy Wojska Polskiego kamieniami i gałęziami, a następnie próbowało na siłę przekroczyć granicę. Po interwencji policji agresorzy uciekli do lasu po stronie białoruskiej. Żadnemu z policjantów nic się nie stało”.