W związku z kryzysową sytuacją na granicy Polski z Białorusią, przygotowano uchwałę o wprowadzeniu stanu wyjątkowego w wybranych miejscowościach leżących przy granicy. Projekt trafił w ręce prezydenta, który musi podjąć ostateczną decyzję. Jeśli się zgodzi, stan wyjątkowy obejmie część województwa podlaskiego i lubelskiego.

Nielegalni migranci nasyłani przez Łukaszenkę

Od kilku tygodni sytuacja na granicy polsko-białoruskiej jest bardzo trudna. W samym sierpniu granicę próbowało przekroczyć blisko 3000 osób, które nie miały zamiaru ubiegać się o azyl. Sytuacja doprowadziła do mobilizacji sił na granicy, a obecnie coraz więcej mówi się o konieczności wprowadzenia stanu wyjątkowego.

Powodem takiego działania nie są sami migranci, a polityka Białorusi. Łukaszenko celowo wysyła na teren Polski, Litwy i Łotwy migrantów z Iraku i Afganistanu, by tym sposobem doprowadzić do destabilizacji Europy. Po stronie Białorusi stacjonuje ponadto coraz więcej wojsk.

Działania hybrydowe w podobny sposób zwalcza już Litwa i Łotwa. Stan wyjątkowy w Polsce wstępnie ma potrwać 30 dni. Celem jest ochrona mieszkańców przygranicznych miejscowości i większe możliwości ustabilizowania sytuacji na granicy. Ograniczenia stanu wyjątkowego nie powinny znacząco wpłynąć na codzienne życie mieszkańców. Najbardziej zauważalną zmianą jest zakaz organizowania imprez masowych i konieczność noszenia przy sobie dokumentów.

Stan wyjątkowy zaplanowano dla 115 miejscowości w województwie podlaskim.