W najnowszej, 24 kolejce grupy B II ligi koszykówki, zespół prowadzony przez trenera Rafała Króla, Tura Basket Bielsko-Biała, odniósł swoje 17 zwycięstwo w bieżącym sezonie. Wygrali z Profi Sundbud PKK99 Pabianice, uzyskując wynik 79:74. Mimo tego nadal są na czwartym miejscu w tabeli grupy B, tracąc zaledwie jeden punkt do drużyny z Żyrardowa, która nie sprostała Lubliniance na wyjeździe.

Tura Basket ma szansę na awans do trzeciego miejsca już 22 lutego, podczas zaległego meczu 20 kolejki przeciwko Sokołowi Ostrów Mazowiecka, który odbędzie się w Bielsku.

Ostatnie spotkanie można podzielić na dwie części. W pierwszej połowie meczu gracze Tura Basket szybko zdobyli przewagę i utrzymywali kontrolę nad grą. Druga połowa była pełna niewytężonych prób gości do odrobienia strat i odwrócenia losów meczu, które na szczęście nie przyniosły skutku. Niestety Mateusz Fatz, środkowy zespołu Tura Basket, musiał spędzić całe spotkanie na ławce z powodu skręconej kostki. Na szczęście, jak podkreślił trener, powinien być gotowy do gry w najbliższych meczach.

Pod nieobecność Fatz’a, gracze Tura musieli sobie radzić sami – co im doskonale wychodziło, szczególnie w pierwszej połowie gry. Patryk Milewski i Łukasz Kuczyński byli regularnie celni, a przewaga Tura stale rosła. Po rzucie za trzy punkty Łukasza Kuczyńskiego wynosiła już 12 punktów (30:18). Po trafieniach Wiktora Wilka i Sebastiana Szymańskiego z drużyny przeciwnej, strzał za trzy punkty Piotra Bobki ustalił wynik pierwszej kwarty na 35:23. Drużynie udało się utrzymać 12-punktową przewagę.