Podczas wieczornej aktywności w mediach społecznościowych, wielu obywateli Bielska-Białej zaczęło rozpowszechniać fotografię wilków spacerujących ulicą Studziwodzką. Zdjęcie to stało się swego rodzaju sensacją, wywołując falę niepokoju i zdumienia wśród użytkowników sieci.
Sytuacja ta spowodowała swoisty klimat paniki wśród mieszkańców miasta. Fotografia była szeroko udostępniana, a liczne pytania zaczęły pojawiać się w kontekście bezpieczeństwa – czy wolno opuszczać domy, skoro po ulicach przechadzają się wilki, które mogą potencjalnie zagrażać dzieciom, przypominając scenariusz ze znanej bajki o Czerwonym Kapturku.
Jednakże, wszystko wskazuje na to, że owe zdjęcie było produktami manipulacji cyfrowej, stworzone za pomocą sztucznej inteligencji lub programu do obróbki zdjęć. Działanie to przywodzi na myśl wcześniejsze przypadki podobnych zabiegów, takie jak popularne kiedyś w internecie zdjęcia polarnych niedźwiedzi, które rzekomo pojawiały się w czasie mroźnej zimy w polskich Suwałkach.