Nie da się zaprzeczyć, że handel internetowy to udogodnienie zarówno dla sprzedających, jak i kupujących. Mamy na myśli nie tylko sprzedaż rzeczy nowych, ale również używanych. Sieć otworzyła ludziom drzwi do dawania przedmiotom drugiego życia, a co za tym idzie, także oszczędzania pieniędzy. Niestety, sprzedaż online to także okazja dla złodziei.

Mieszkaniec Bielska cieszył się na zakup basenu. Stracił 300 zł

Pamiętajmy, że internetowi oszuści to nie tylko osoby, które wyłudzają dane do kont bankowych. To także drobniejsi złodzieje, którzy wykorzystują ufność kupujących i pobierają pieniądze za towar, którego nie mają zamiaru wysłać. Przekonał się o tym 40-letni mieszkaniec Bielska Podlaskiego, który chciał kupić basen ogrodowy. Na popularnym portalu ogłoszeniowym znalazł idealny produkt. Niestety nie zakupił produktu przez portal, a zamiast tego zadzwonił do sprzedawcy. Mężczyzna podał mu numer konta, 40-latek zapłacił i czekał na towar. Sprzedawca nigdy nie wysłał basenu, bo nawet nie miał takiego zamiaru. Tego typu osoby wykorzystują uczciwość i naiwność kupujących. Robienie zakupów online jest super, ale warto przy tym mieć na uwadze, że każdej transakcji należy dokonać przez dany portal sprzedażowy. Wtedy sprzedawca otrzymuje pieniądze, dopiero gdy towar dotrze do kupującego.