Parkingi wydają się względnie bezpieczne, jednak na ich terenie także dochodzi do niebezpiecznych zdarzeń. Parkingowe kolizje mogą skończyć się bardzo źle zwłaszcza dla rowerzystów i pieszych. Z kolei właściciele samochodów zastanawiają się, kto pokryje koszt naprawy auta, gdy samochód zostanie uszkodzony na parkingu.
Parkingi niebezpieczne dla rowerzystów i pieszych?
Parkingi to miejsca, w których obowiązują jasne zasady, a kierowcy jeżdżą naprawdę wolno i ostrożnie. Mimo to na parkingach często dochodzi do stłuczek i kolizji. Zdarzają się również wypadki z udziałem rowerzystów i pieszych. Do podobnego zdarzenia doszło ostatnio w Bielsku Podlaskim. Kobieta kierująca samochodem osobowym potrąciła rowerzystę, gdy wyjeżdżała z miejsca parkingowego. To jednak nie właściciela samochodu była winna, a rowerzysta, który prowadził rower, będąc pod wpływem alkoholu. Mężczyzna miał w organizmie 1,5 promila alkoholu, przez co stwarzał zagrożenie dla siebie i innych. Rowerzysta miał dużo szczęścia, ponieważ w ogóle nie ucierpiał z powodu kolizji.
Szkoda parkingowa — kto zapłaci?
Jeśli podczas kolizji, do której doszło w Bielsku Podlaskim, rowerzysta uszkodził samochód wyjeżdżającej z parkingu kobiety, koszt naprawy pokryje jego ubezpieczenie OC, pod warunkiem że posiada ubezpieczony samochód. Jeśli rowerzysta nie ma samochodu, to z pewnością sam będzie musiał pokryć koszt naprawy. W przypadku kolizji i szkody parkingowej koszt naprawy zawsze pokrywa OC osoby winnej, ale jedynie w przypadku, gdy ta osoba zostanie zatrzymana. Zdarza się, że ktoś zarysuje nam samochód lub stłucze lampę, a my nie będziemy świadkami tego zdarzenia. Gdy sprawcy nie da się ustalić, sami opłacamy koszty naprawy — niestety. W tych okolicznościach świetnie sprawdza się ubezpieczenie AC, które pokrywa koszty takich wypadków.