Mało kto spodziewał się najpiękniejszego oblicza zimy pojawiającego się ni stąd, ni zowąd 1 kwietnia. Zapowiada się jednak, że zima nie tylko powróciła, ale zagości z nami na dłużej. Złe warunki pogodowe pokrzyżowały plany Bielskich Babeczek oraz Biblioteki Miejskiej. Imprezy i warsztaty z okazji nadchodzącej Wielkanocy przeniesiono.
Instruktorka nie dojechała na spotkanie do Biblioteki Miejskiej
Intensywne opady śniegu zupełnie zmieniły plany, jakie na ten weekend mieli pracownicy Biblioteki Miejskiej w Bielsku. W sobotę 2 kwietnia w budynku czytelni miały odbyć się warsztaty dekorowania pisanek. Radosne spotkanie niestety nie mogło dojść do skutku, ponieważ kobieta prowadząca warsztaty nie była w stanie dojechać na miejsce z powodu śnieżycy.
Na szczęście już zapowiedziano, że warsztaty odbędą się 9 kwietnia, a więc za tydzień. Istnieje prawdopodobieństwo, że pogoda tego dnia będzie niewiele lepsza, ale śnieg nie powinien już zalegać na ulicach. Poza tym uczestnicy warsztatów będą oddawali się artystycznej działalności w ciepłym budynku. W gorszej sytuacji są Bielskie Babeczki oraz osoby, które chciały wziąć udział we wspólnej imprezie.
Bielskie Babeczki nie pojawią się na wspólnym gotowaniu w parku
Panie z powszechnie znanego i cenionego klubu Bielskich Babeczek planowały na niedzielę 3 kwietnia imprezę. Tego dnia park miał zamienić się w wielką kuchnię polową, w której przygotowywano by pyszne wielkanocne potrawy. Niestety ze względu na iście zimową pogodę, ta pomysłowa impreza nie mogła się odbyć.
Prognozy pogody nie pozostawiają złudzeń co do kolejnych weekendów. Zimno i deszczowo ma być cały miesiąc, co może pokrzyżować plany wszelkich imprez plenerowych do końca kwietnia.
Deszczowa pogoda ma swoje plusy, a mianowicie przeciwdziałanie suszy. W wielu regionach kraju od dawna nie padało. Niestety to, co korzystne dla natury, nie zawsze wiąże się z dodatkową okazją do rekreacji na świeżym powietrzu.