Poprzedni czwartek zapisał się w pamięci radnych i mieszkańców gminy Bielsk Podlaski jako dzień pełen emocji. Powodem takiego stanu rzeczy była sesja rady gminy, na której przedstawiono raport o stanie gminy. Wywołał on wiele kontrowersji, zwłaszcza podczas głosowania nad absolutorium oraz wotum zaufania dla wójta.

Z reguły, te punkty porządku obrad budzą pewne napięcie, ale tegoroczna sytuacja miała swoją unikalność. Wynikało to z faktu, że oceniane były osiągnięcia ubiegłorocznego wójta, który w bieżącym roku nie jest już na tym stanowisku. W rezultacie, ocena dotyczyła czynów poprzedniego urzędnika, a nie obecnej administracji.

Ważne jest jednak zaznaczenie, że główne głosy krytyki skierowane były przede wszystkim od mieszkańców gminy. Byli to często ci sami ludzie, którzy wyrażali swoje niezadowolenie w przeszłości. Tym razem jednak ich uwagi skierowane były na zastępcę wójta – głównego autora opracowanego raportu. Ten zastępca stanowi swoistą ciągłość pomiędzy starą a nową władzą, bowiem pełnił swoją funkcję również za poprzedniego wójta.

Podczas sesji padły ciężkie słowa na temat braku rzetelności raportu. Jeden z krytyków posunął się nawet do określenia go mianem „chłamu”. Niemniej jednak, przeważająca część uwag dotyczyła drobnych szczegółów, które nie miały większego wpływu na ogólny obraz przedstawiony w raporcie.

Odwołując się do tych komentarzy, Walenty Korycki – obecny wójt gminy, apelował o zachowanie kultury osobistej oraz unikanie obraźliwych kolokwializmów. Zaznaczył również, że docenia pochwały skierowane pod adresem raportu przygotowanego dla gminy Boćki, który sam sporządził w roli sekretarza gminy.

Również warto podkreślić, że raporty z Boćki były krytykowane w przeszłości przez radnych i mieszkańców tej gminy. Podobnie jak w Bielsku, najgłośniejsze krytyki płynęły od osób, które mają tendencję do negowania wszystkiego, nie przebierając przy tym w słowach.

Anatol Filipiuk, zastępca wójta, przyznał, że choć raport autorstwa jego osoby nie jest idealny, to jednak niemożliwe jest uwzględnienie wszystkich aspektów. Dlatego skupił się na zagadnieniach najważniejszych.