Młody mężczyzna, skazany za posiadanie materiałów pornograficznych z niepełnoletnimi i za terroryzowanie ich groźbami publikacji ich nagości, otrzymał wyrok 4,5 roku pozbawienia wolności. Decyzję podtrzymał Sąd Apelacyjny we Wrocławiu. Badaniu sprawy przestępczych działań mężczyzny dokonywała Prokuratura Rejonowa w Bielsku Podlaskim.
Pierwszy krok w celu zdemaskowania działalności przestępczej mężczyzny podjąłem rodzice jednej z małoletnich ofiar, mieszkający w Bielsku Podlaskim. To oni powiadomili służby o podejrzeniu, że ich córka może być ofiarą pedofila. W wyniku tego zgłoszenia rozpoczęto śledztwo, które z biegiem czasu objęło coraz większą liczbę przypadków dziewcząt jeszcze niepełnoletnich.
W trakcie śledztwa ustalono, że 24-letni mężczyzna udawał rówieśnika swoich ofiar na forach internetowych i czatach społecznościowych. Rozmowy z dziewczynkami, które prowadził, początkowo miały neutralny charakter, jednak z czasem zaczynał je przekierowywać na płaszczyznę intymną. Wówczas proponował, by wymieniały się ze sobą nagimi zdjęciami. Gdy korzystał już z takich zdjęć, namawiał ofiary do przesyłania mu materiałów o charakterze pornograficznym, grożąc w przypadku odmowy publikacją wcześniej przesłanych mu nagości.
Podczas prowadzonego śledztwa w posiadaniu mężczyzny znaleziono około 30 zdjęć różnych dziewcząt. Udało się zidentyfikować dziewięć z nich. Łącznie oskarżony, pochodzący z Dolnego Śląska, usłyszał 16 zarzutów. Niektóre z nich dotyczyły posiadania pornografii dziecięcej, inne natomiast – wymuszania na nieletnich tworzenia takich materiałów pod groźbą upublicznienia ich nagości.