Obecnie Polacy zmagają się z falą upałów, ale kwestią czasu jest, gdy słoneczna pogoda zamieni się w deszczową. A wtedy nasze ogrody mogą zapełnić się ślimakami w ilości znacznej i uciążliwej. Ślimaki są urocze, ale szkodliwe dla ogrodowych roślin. Poza tym potrafią zapełnić trawnik naprawdę gęsto, uniemożliwiając wrażliwszym osobom swobodne poruszanie się po własnym ogrodzie. Jak sobie radzić ze ślimakami? Podpowiadamy.
Gangi ślimaków niszczą ogrody
Podjadanie roślin przez ślimaki można jakoś przecierpieć, zwłaszcza jeśli ślimaków nie jest dużo. Niestety, obecność tych stworzeń w ogrodzie oznacza także inne problemy. Ślimakowy śluz oraz odchody także niszczą rośliny, sprowadzając na nie liczne choroby. A jak wiadomo, rośliny ciężko wyleczyć z chorób. Znacznie łatwiejsze jest zniechęcenie ślimaków do stacjonowania w naszym ogrodzie. W tym celu warto zabezpieczyć rabatki skorupkami jajek. Skorupki mają wartości odżywcze, korzystne dla roślin, jednak w tym wypadku kluczowa jest ich budowa. Pokruszone skorupki jajek zniechęcą ślimaki do próby przekroczenia tej naturalnej bariery. A to jeszcze nie koniec sposobów.
Czosnek i inne rośliny odstraszające ślimaki
Żarłoczne ślimaki nie skuszą się na roślinny posiłek, jeśli w pobliżu będą rosły takie rośliny jak czosnek i cebula. Naturalną barierą dla ślimaków będzie również popiół wysypany dookoła zagrożonych roślinek. Alternatywą dla popiołu i skorupek jaj będą natomiast trociny, które wysypane dookoła roślin będą prezentować się naprawdę ładnie. Wielu właścicieli ogrodów decyduje się na bardziej inwazyjne metody, na przykład topienie ślimaków w specjalnych pułapkach lub mozolne wybieranie ślimaków i wyrzucanie ich z ogrodu. Znacznie skuteczniejsze są jednak pozostałe metody. W sklepach dostępne są również specjalne taśmy miedziane, które spychają ślimaki z doniczek. Absolutną ostatecznością jest zaś oprysk chemiczny, stosowany jedynie przy większych uprawach roślin, najczęściej w rolnictwie. W przydomowych ogrodach ta metoda nie może być wykorzystywana.